Katarzyna Karpiuk o zarządzie sukcesyjnym
Obowiązująca od ponad półtora roku ustawa o zarządzie sukcesyjny miała w sposób znaczący ułatwić możliwość przekazania przedsiębiorstwa prowadzonego przez osobę fizyczną w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. Przed wejściem w życie ustawy, tego typu przedsiębiorstwa upadały z chwilą śmierci przedsiębiorcy. Spadkobiercy mieli możliwość dziedziczenia jedynie poszczególnych składników majątkowych, poszczególnych aktywów i dopiero w oparciu o nie mogli odtworzyć taką działalność.
Jednak nie było wówczas możliwości jej kontynuacji. Ustanowienie zarządu sukcesyjnego, czy to przez samego przedsiębiorcę, jeszcze za życia, czy też już po jego śmierci przez jego spadkobierców, chroni przedsiębiorców przed jego nagłym i automatycznym unicestwieniem. Tym samym chroni umowy z kontrahentami lub umowy z pracownikami. Ustanawiając zarząd sukcesyjny spadkobiercy zyskują okres dwóch lat, maksymalnie pięciu, jeżeli wyrazi na to zgodę sąd, na uregulowanie kwestii spadkowych i prowadzenie dalszej działalności w formie przedsiębiorstwa w spadku. Mają czas na dokonanie odpowiednich procesów, aby przekazać później i kontynuować to przedsiębiorstwo dalej. Jednak, czy jest to optymalne rozwiązanie?
Do tej pory wydawało się że tak, niemniej jednak w świetle pojawiających się opinii organów podatkowych możemy wpaść w pewną pułapkę. Wygaśnięcie bowiem zarządu sukcesyjnego, bądź też wygaśniecie okresu w którym zarząd sukcesyjny można powołać, powoduje powstanie obowiązku na gruncie podatku VAT. To znaczy sporządzenie remanentu składników takiego przedsiębiorstwa. Jest to następnie podstawą do opodatkowania ich 23% podatkiem. Jak widać jest to mało efektywne dla osoby, która ma to przedsiębiorstwo przejąć ponieważ doprowadza do znacznego obciążenia finansowego, a w skrajnych przypadkach może pogorszyć sytuację finansową przedsiębiorstwa. Oczywiście widzimy szansę argumentacji przeciwnej i obrony stanowiska przed organami podatkowymi, niemniej może to trwać i utrudniać funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Warto też zwrócić uwagę, że w styczniu tego roku WSA wydał wyrok który również przychylił się do naszego stanowiska, twierdząc że podatek ten nie jest należny.
Czekamy też na to co wydarzy się dalej, w drugie instancji. Wobec tych wątpliwości warto zastanowić się czy zarząd sukcesyjny naprawdę jest optymalnym rozwiązaniem na przekazanie jednoosobowej działalności gospodarczej, czy warto wypracować i wdrożyć odpowiednie, dostosowane do charakterystyki danego przedsiębiorstwa, rozwiązanie jeszcze za życia przedsiębiorstwa.
Leave A Reply